fbpx
Biurko pisarza. Warsztat pisarza
Artykuły,  Kultura,  Warsztat pisarza

W warsztacie pisarza

Maszyna do pisania

Próby skonstruowania urządzenia wspomagającego pracę pisarzy i innych osób parających się pisaniem były podejmowane od początku XVIII wieku. Za twórcę pierwszej maszyny do pisania w wersji takiej, jaką znamy ją dziś uważa się Amerykanina Christophera Lathama Sholesa, który pracując nad skonstruowaniem maszyny do numerowania stron, skończył z maszyną odbijającą litery. On również wymyślił układ QWERTY na klawiaturze (o czym przeczytacie w artykule). Był rok 1868. To wersja amerykańska. W Europie maszynę taką wymyślił Duńczyk Malling-Hansen. Jej użytkownikiem, choć krótkim, był Fryderyk Nietzsche. Prezent od siostry nie przypadł mu jednak do gustu, bo maszyna ta była bardzo niewygodna w użyciu.

Ale już pod koniec XIX wieku maszyna do pisania zagościła w niejednym biurze oraz gabinecie pisarza. Pierwszym autorem, który jej użył, był Mark Twain. Znamy nawet datę tego doniosłego wydarzenia – 9 grudnia 1874 roku. Twain napisał wówczas dwa listy. Na Starym Kontynencie pierwszym zmechanizowanym autorem był Lew Tołstoj (lata 80. XIX w.).

Na rynek maszynę do pisania wprowadziła pierwsza firma Remington, a po niej Underwood. Na Remingtonie pisał Hemingway, a na Underwoodzie Faulkner. Z kolei maszynę firmy Gerlach kupił w 1897 roku Bolesław Prus. Grudzień okazał się łaskawym miesiącem dla pierwszych pisarskich wprawek na maszynie, bo Prus rozpoczął swoją przygodę z maszynopisaniem 13 grudnia.  Był zachwycony wynalazkiem, w dodatku bardzo szybko nauczył się tej sztuki. W ramach wprawek pisał listy do siebie i do żony. Pierwszą powieścią, którą stworzył na maszynie były Emancypantki – prawdopodobnie pierwsza polska powieść napisana w ten sposób. O tym, jak autor Lalki pisał na maszynie, jak się jej uczył, jakich technik stosował, można przeczytać w bardzo ciekawym artykule Anety Grabowskiej_Kuniczuk i Marty Parabowskiej Bolesława Prusa „zabawa” w pisanie na maszynie – narzędzie, autor, tekst. Zachęcam do lektury, bo są tam naprawdę interesujące smaczki. Autorki zwracają też uwagę na to, że znajdujemy się w podobnym do ówczesnego okresie. Na przełomie XIX i XX wieku pióro zastępowała maszyna do pisania, teraz zaś druk zastępuje forma cyfrowa. Narzędzia pisarskie mają zaś wpływ nie tylko na odbiór tekstu, ale również na jego powstawanie.

Komputer

Właściwie już nikt nie wyobraża sobie pracy bez komputera. O ile jeszcze bywa, że pierwsza wersja tekstu powstaje w formie pisma ręcznego, o tyle później do gry i tak wchodzi komputer, a tekstu do redakcji nie oddajemy w rękopisie, a w maszynopisie. Tutaj znów narzędzie wpłynęło na proces twórczy. Na pewno komputer go przyspieszył. Nie ma skreśleń, zbyt wielu niepotrzebnych kartek z błędami, wyrzuconymi fragmentami itp.

Anna Brzezińska, mediewistka i autorka powieści fantasy, ucina: – Tylko komputer – normalny, nie notebook. Siadam i piszę od razu. Praca przy komputerze stwarza olbrzymią łatwość przy redakcji tekstu. Wtedy też mogę czytać na głos, słyszę wszystkie niespójności. Pisarka z bólem wspomina dwutygodniowy wyjazd, gdy przyszło jej pisać ręcznie. – To był dramat. Okazało się, że mięśnie niezbędne przy pisaniu powracają do pracy bardzo opornie.

B. Kęczkowska, Jak piszą pisarze, “Gazeta Wyborcza”, 9.11.2004.

Z mojej perspektywy, historyka literatury, to akurat jest wada. Studiowanie rękopisów, wszystkich tych skreśleń, poprawek itp. jest fascynujące. Ogląda się wówczas sam proces tworzenia, którego w wersji komputerowej nie sposób doświadczyć (przynajmniej na tym pierwszym etapie, pisania autorskiego, bo już prace redaktorskie można zobaczyć dzięki opcji śledzenia zmian).

Egzemplarz teatralny w rękopisie dramatu Zawisza Czarny Kazimierza Przerwy-Tetmajera, rok 1900.
Egzemplarz teatralny w rękopisie dramatu Zawisza Czarny Kazimierza Przerwy-Tetmajera, rok 1900.

Ostatnio jestem wyczulona na różne informacje o badaniach nad mózgiem. Nie mogłam zatem przejść obojętnie obok tej mówiącej o badaniach prof. Anne Mangen z Uniwersytetu w Stavanger i neurofizjologa Jean-Luca Velaya z Uniwersytetu w Marsylii. Stwierdzono wówczas, że pisane ręczne wspomaga w większym stopniu zapamiętywanie niż pisanie na klawiaturze. Aktywowane są wówczas inne części mózgu. Żeby jednak nie było tak czarno-biało, warto nadmienić, że przeprowadzono również badania nad tym, czy pisanie tradycyjne i pisanie rysikiem na tablecie różni się od siebie (Norweski Instytut Nauki i Technologii). Badanych podzielono na trzy grupy. Jedna pisała piórem, druga rysikiem, a trzecia na klawiaturze. Okazało się, że podczas pisania ręcznego, niezależnie od narzędzia i materiału, na którym pisano, uruchamiały się te same obszary mózgu, inne niż podczas pisania na klawiaturze.  Jestem jednak ciekawa, jak różniłyby się te same książki napisane na klawiaturze (maszyny lub komputera) i ręcznie (piórem, długopisem, ołówkiem, rysikiem).

Pages: 1 2 3

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *