
Nazwa(x): księgarnie kameralne
Szczerze podziwiam ludzi, którzy chcą w dzisiejszych czasach zakładać tzw. księgarnie kameralne. Najczęściej są to prywatne biznesy prawdziwych wielbicieli książek. Takich, którzy sprowadzają również tytuły rzadkie, którzy potrafią choć cokolwiek powiedzieć o każdej książce, którą mają w księgarni.
Mam kilka takich miejsc, do których chodzę po książki. Nie muszę mieć nawet specjalnego celu tej wizyty – zawsze wychodzę stamtąd z kilkoma pozycjami (to też niebezpieczne dla portfela i wolnej przestrzeni w domu). Księgarnie te mają swój wyjątkowy klimat, jakże inny od koszy z książkami w dyskontach.
W tym wpisie przyglądam się nazwom kilku księgarni kameralnych, z różnych stron Polski, chcąc również dowiedzieć się, jaka księgarska idea stoi za nimi. Nie czytałam na początku, co sami właściciele mówią o tych nazwach. Skoro wybrali jednak te, a nie inne, sprawdzam, co może się pod nimi kryć.
Słowosfera – wyraża przekonanie, że świat książek to niezmierzony kosmos słów. Z kosmosem kojarzy mi się to słowo sfera, stąd takie odczytanie. Na fanpage’u widnieje zaś informacja o królestwie: „Miejsce dla małych , dużych i średnich gdzie niepodzielnie króluje słowo”. Tak czy inaczej, wielbiciele książek nie powinni narzekać na brak wyboru.
Podobna w rozumieniu jest nazwa Bookiestra – książki różniące się tematyką, formatem, przeznaczeniem, grupą docelową tworzą spójną, harmonijną przestrzeń, w której każdy może znaleźć odpowiadające mu melodie.
Obie nazwy sugerują pełnię, harmonię, wybór. Natomiast zabawy z angielskim słowem book są dość częste w świecie księgarsko-wydawniczym: Bookarest, Book Book, Bookarnik, Bookinista.
Księgarnie Dopełniacz, Celownik, Miejscownik – nazwy przypadków, jak widać, doskonale nadają się na nazwy różnych miejsc (pisałam już o Rzeczowniku). Książki dopełniają, ale również księgarnia może być miejscem, w którym księgarnia dopełniona zostaje kulturą i jest już nie tylko sklepem z książkami, ale centrum kultury. Celownik zaś przywodzi na myśl trafienie w cel – z książką, z gustem, z potrzebą. Każdy tu znajdzie coś dla siebie. Księgarnia Miejscownik ma dopisek: Tygiel Kulturalny. Pełni zatem podobne funkcje co Dopełniacz, jest miejscem, w którym spotykają się i współegzystują różne trendy, formy, formaty, nie tylko książek, ale w ogóle wytworów kultury. Wszystkie trzy księgarnie należą do sieci księgarskiej wydawnictwa Sonia Draga.
Księgarnia TuCzyTam – nazwa co najmniej dwuznaczna, w tym sensie, że można ją odczytać dwojako: tu czytam lub tu czy tam. Oczywiście wszystko zależy od akcentu. W każdym razie ciekawa zabawa słowem, którą bardzo lubię. Czytam, tu czy tam.
Skład Kulturalny – słowo skład kojarzy się z magazynem, hurtownią, czyli miejscem, gdzie towaru jest bardzo dużo. Od jakiegoś czasu termin skład na oznaczenie miejsca łączony jest również z kulturą alternatywną i takie mam skojarzenie z tą księgarnią – że znajdę tam książki inne, nieoczywiste.
Dużą popularnością cieszą się również przeróbki filmowego tytułu Między słowami. Mamy więc: Między Słowami, Między Kartkami, Między Wierszami.
To tylko niektóre, co ciekawsze nazwy, które znalazłam na stronie: Książka na Telefon. Strona ta powstała w okresie narodowej kwarantanny, by wesprzeć niezależne księgarnie w trudnym czasie zamknięcia spowodowanego epidemią. Znajdują się tam telefony, adresy e-mailowe, witryny internetowe – wszystko po to, by ułatwić klientom kontakt z książką z dobrej księgarni. Ja również polecam.